-
Jak leczymy grype u naszych dzieci bez leków
Piszę ten post w wyjątkowym momencie – właśnie przeszliśmy grypę, która dla mnie okazała się najcięższą ze wszystkich, jakie do tej pory przeżyłam. Nasze dzieci, jak zwykle, poradziły sobie z nią znacznie lepiej. Choroba trwała u nich zaledwie dwa dni, podczas których dużo spały i miały niewielką gorączkę. Mój najstarszy syn ma obecnie 5 lat i nigdy nie przyjął żadnego leku. Nie wie co to paracetamol czy szczepienia. Młodszy syn wziął antybiotyk tylko dwa razy: za pierwszym razem, gdy zachorował na ciężkie zapalenie oskrzeli, a za drugim, kiedy „złapał” zapalenie oczodołu po wizycie w soft playu.To bardzo poważna infekcja bakteryjna oka, która może spowodować nieodwracalne uszkodzenie wzroku i jest leczona…

